KORONAWIRUS /ŚCIEMA TOTALNA
Hmmm jak się okazuje nasz system, nasz rząd, nasza służba zdrowia są tylko cudni i wspaniali w TV, chociaż i to nie zawsze., 🙉 Może zacznę od początku, wczorajszego wieczora mąż zaczął się skarżyć na męczący kaszel i (co z resztą było słychać w całym domu)). Dodatkowo dostał temperatury ((tak wiem u faceta 37 to już gorączka,)) ale mąż miał ponad 38, jeszcze mówi do mnie rozpuść mi jakieś teraflu bo mnie coś rozbiera. Zrobiłam herbatkę plus lekarstwo i poszliśmy spać, rano temperatura była nadal, ale mąż mówi że zrobi herbatkę do śniadania. Patrzę a on dosładza i próbuje, dosładza i próbuje i tak kilka razy. Patrzymy na to z córką, a ten dalej.... W końcu patrzy na mnie i mówi "mycha ja nic nie czuję, normalnie nie czuję i nie mam smaku" i się wystraszyłam. Mówię "kurcze coś jest nie tak i w tym momencie nawet nie przypuszczaliśmy że dopiero cała akcja się zacznie. Bo mimo, że w TV i w necie obiecują i wypisują, że jak tylko zaobserwujesz u siebie te i te objawy niezwł